Słowo Ci daję
Forum poetyckie
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Słowo Ci daję Strona Główna
->
Eseje
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy ogólne forum
----------------
Forum tawerny
Maraton wiersza
Zasady poetyki
----------------
ABC poezji
Twoje pierwsze wersy
----------------
Debiuty poetyckie
Nasza poezja
----------------
Wiersz rymowany
Wiersz biały
Drobne formy poetyckie
Bajki
Myśli
Satyra Prawdę Ci powie
Wielcy poeci
----------------
Klasyczni
Współcześni
Twoje ulubione wersy
----------------
Wersy do których wracasz
Poetycka Furtka Myśli
----------------
Furtka myśli
Próby formy poetyckiej
----------------
Sonet
Limeryk
Szkoła słowa
----------------
Idź za mną i pisz
Eseje i rozprawy
----------------
Eseje
Inne Fora poetyckie
----------------
Google forum - poezja
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Torn
Wysłany: Nie 16:00, 14 Sty 2007
Temat postu: Rafał Wojaczek - jaki był
Rafał Wojaczek urodził się w inteligenckiej rodzinie 6 grudnia 1945, w dwa lata po osiedleniu się swoich rodziców w Mikołowie. Matka – Elżbieta z domu Sobecka – absolwenta uczelni, pracowała w wydawnictwie, ojciec Edward profesor gimnazjum i bracia – Andrzej i starszy Piotr. Układny i dobrze wychowany Rafał uczęszczał do szkoły podstawowej w Mikołowie. W przydomowej komórce Rafał urządził warsztat stolarski, gdzie godzinami zamknięty majsterkował i jak wspomina ojciec potrafił wszystko naprawić. Krótko potem warsztat zmienia się w ciemnię fotograficzną i młody Wojaczek z pasją zajmuje się wykonywaniem, wywoływaniem i kadrowaniem zdjęć. Ostatnią, już późniejszą wielką pasją Wojaczka było żeglarstwo Już tutaj ten młody chłopak zaczyna dużo czytać i odznacza się niepospolitą pamięcią. Ukończywszy szkołę podstawową zaczyna naukę w gimnazjum mikołowskim, które w tym czasie należało do jednych z najlepszych w kraju. Rozczytując się w nieprawdopodobnej wręcz ilości książek młody Wojaczek jest celującym uczniem, wdającym się często w polemiczne dyskusje z nauczycielami - bez żenady i obawy broniący swego zdania. Na okres gimnazjum przypadają też pierwsze próby poetyckie i pierwsze próby tłumaczeń poezji z języka angielskiego i niemieckiego. Wysoki prawie dwumetrowy chłopak, nieco powolny z tendencjami do zacinania się, mimo konfliktowego charakteru jest powszechnie lubiany przez kolegów i koleżanki. Miał jak twierdzą jego rówieśnicy jakby dwie natury; z jednej strony wybuchowy i nerwowy a z drugiej pełen humoru i fantazji - nieco nieśmiały. Koledzy z tamtego okresu pamiętają go jako znakomitego, wręcz genialnego ucznia. Z pewnością siebie i zdaniem, którego zawsze bronił oraz daleko poza program wybiegającą wiedzą drażnił nauczycieli, doprowadzając doapogeum konflikty z pedagogami za radą ojca opuszcza gimnazjum i w 1960 roku przenosi się na dwa lata do liceum w Katowicach -Ligocie I tu chyba jest czas, który cieniem się położył na dalszym życiu i twórczości poety. Już w liceum Rafał zaczyna pić. Jego rodzice rozstają się – matka zostaje w Mikołowie a ojciec przenosi się do Kędzierzyna, gdzie – mieszkając u ojca uczy się rok czasu oraz zdaje maturę w liceum w Kędzierzynie. Zdolny chłopak nie ma żadnych problemów by dostać się w 1963 roku na studia polonistykę Uniwersytetu Jagiellońskiego. Problemy ze zdrowiem oraz i fakt, iż nie zaliczył pierwszego semestru z łaciny sprawiają, iż rzuca on studia i w 1964 przenosi się do Wrocławia, gdzie przez kilka miesięcy mieszka ze swym starszym bratem Piotrem. Podejmuje swą pierwszą i bodaj jedyną stałą pracę jako dyspozytor samochodów w MPO gdzie pracuje tylko przez kilka miesięcy. Później mieszka, do końca swego życia w – wynajmowanych mieszkaniach utrzymując się dzięki rodzicom, zapomogom, stypendiom i tantiemom literackim. Myślę, iż na decyzję Wojaczka o rzuceniu studiów miały jego wyniki badań z podejrzeniami jego o schizofrenię, stąd i skierowanie jego do kliniki psychiatrycznej Akademii Medycznej we Wrocławiu, gdzie przebywał od 7-go do 22 maja 1965 roku. Tutaj poznaje swą żonę – dyplomowaną pielęgniarkę Teresę, Hannę, z którą żeni się w styczniu 1960 roku. Krótko potem przychodzi na świat córka Dagmara Joanna. Małżeństwo rozpada się w maju 1966 roku i kończy się rozwodem a żona odchodzi od niego zabierającz sobą dziecko. Rafał Wojaczek debiutuje w grudniu 1965 roku w pierwszym numerze nowo powstałego miesięcznika -Poezja, którego głównym redaktorem był wtedy Tymoteusz Karpowicz.. On to sprawił i jego entuzjastyczne recenzje wierszy Wojaczka, że młody wówczas poeta stał się prawie natychmiast sławny. Później publikuje jeszcze Rafał Wojaczek w Odrze i Nowym Wyrazie, o czym wspomina potem w swych listach i dziennikach. Październik 1967 Wojaczek skazany na dwa miesiące aresztu za zakłócanie porządku publicznego a karę odsiaduje w Ośrodku Pracy Więźniów przy ulicy Fiołkowej 38 we Wrocławiu. Czerwiec 1969 rok spędza poeta w Domu Pracy Twórczej Związku Literatów Polskich w Zakopanem. Poeta w 1969roku w Krakowie wydaje pierwszy swój tomik poezji o tytule - Sezon. Rok później w 1970 we Wrocławiu wydaje swój drugi tomik o tytule - Inna bajka. Nadmienić tu trzeba, iż każda jego publikacja napotykała trudności ze strony wydawców i cenzury z powodu na jej szczerość, prowokacyjność i brutalność. Ostatni okres życia poety, jak wynika z jego Dzienników, należy uznać za szczęśliwy, bowiem zakochał się, miłością jakiej nie przeżywał, stąd też – jak mówił – bał się tej tego uczucia. Dnia 08 marca 1971 roku poeta pisze swój, jak się potem okaże ostatni wiersz. Mógł zostać w Krakowie, jednak wraca do Wrocławia, gdzie ściąga go sprawa sądowa, a w efekcie końcowym być może – więzienie. Usilnie szuka mieszkania. Wynajmuje pokój w willi na ulicy Lindego a w nocy z 10 na 11 maja ginie śmiercią samobójczą po połknięciu środków nasennych. Rafał Wojaczek spoczywa na cmentarzu Św. Wawrzyńca we Wrocławiu. Pośmiertnie ukazują się, już wcześniej przygotowane do druku przez poetę dwa tomiki wierszy 1972 rok – tomik o tytule - Nieskończona krucjata 1972 rok – tomik o tytule - Którego nie było Wyróżniony pośmiertnie nagrodą literacką im Andrzeja Bursy w 1972 roku
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin