johanna |
Wys³any: ¦ro 16:18, 24 Lis 2010 Temat postu: tanczyc po zycia kres |
|
chcialabym unosic sié nad làkami
na skrzydlach
niezawodnej nadziei
dlonmi dotykac
wymiarow przestrzeni
a potem
znnowu wrocic
i stopami czuc cieply dotyk
swiezo rozbujalel trawy
i tanczyc
wsrod zoltych kaczécy
a Ty skrzypku
z marzen mych utkanych
badz moim maestro
co wygrywa solo
zycia mego
piéknie i delikatnie
jak czerwone platki makow
a potem przenies mnie
do zboz
do chabrow granatowych
i przez glosne forte
przy blasku
swietlikow
niech odurze sié
dzwiékami Twego arcydziela
o fortissimo!
podemnà wszystkie barwy làk
i zapachy, wonne, slodkie
moje piersi
jak golébie biale
wznoszà sié i opadajà
tiule blékitnej sukienki
zachwycone mistrzowskim preludium
wlosami
mocno szarpie wiatr
jakby chcial
zatrzymac je na wlasnosc
Forte! Maestro nie przestawaj!
fortissimo!
po zatracennie,po zycia kres!
a gdy juz
odlozysz swà batuté
i ucichnà wszystkie dzwieki
pozwol mi
dotknàc swoich ramion
gdy bédà mokre
od mych lez
bédé wiedziala
Przyjacielem moim jestes
...
zapakuje swoje puenty
i spokojna
udam sié w Twojà stroné
..
pozwol mi tylko
raz jeszcze
poczuc smak
swiezo zerwanych truskawek
adagio
adagio molta. |
|