Słowo Ci daję

Lazik M

Zimny rozum gładkich pojęć
Mojej nędznej wyobraźni

Głupi wiatr nie chce czesać moich włosów
Drzewo ugina się pod nim
Patrz - tam nawet jedno jest złamane

A wraz z nim upadla nadzieja
… na barwne mysli

Tojewski

Jedna akcja to za mało
I jeden tekst również jeszcze nie mówi wiele

Badzo mi pasujące "Głupi wiatr nie chce czesać moich włosów..."
Działa na fantazję - obrazowe, trafione

Koncentruj się na tekście
Daj tekstowi tylko takie, jak wyżej zacytowałem, wersy -wszystkie

Tekst - to poddanie się podmuchowi fantazji. Nie szukaj
reguł, logiki, układności w poezji, bo zgubisz sens i wartość
pierwszego wrażenia i impulsu chwili - nie napiszesz nic.

Każda wyobraźnia jest fantastyczna - chyba, że jest inna niż poetyczna
Czemu piszesz że nędzna ? (wyobraźnia)

Jeśli poeta pisze mi, że nędza określa jego wyobraźnię - nie chcę go czytać
Nie rozpraszaj się na drzewa i ich stan - rozmieniasz temat i zbaczasz

Zakończenie niezłe

Popisz jeszcze

Czy piszesz tylko białe (bez rymów) teksty?

Pozdrawiam

TT/

Torn

Zimny deszcz mglistych pojęć
Smutno - sennej wyobraźni

Głupi wiatr nie chce czesać moich włosów
Tak było milion lat temu
kiedy stałem z świetlistymi myślami

Zaczepiony o krawędź życia
zapatrzony w kolorowe myśli

Pozwoliłem sobie na małe zmiany

Temat wiodący dobry - może bym go inaczej ciut podał

Torn